Kolacja dla dwojga

Codziennie powinniśmy pokazywać ukochanym osobom nasze uczucia. Całe 365 dni.
W każdy dzień możemy zrobić przyjemność tej wyjątkowej osobie.
Zaprosić od tak, żeby posiedzieć, wypić wino, obejrzeć film.
A przygotować kolację niespodziankę.
Przy świecach.
Chociaż brałem czynny udział w przygotowaniach, patrząc w moje oczy Samuraj mógł wyczytać:
„Naprawdę mnie zaskoczyłeś! Nie spodziewałem się. Kocham Cię.”
Uwielbiam takie niespodzianki :)


Kotleciki
  • 2 filety z kurczaka
  • 20 dag sera żółtego
  • Natka pietruszki
  • Ser pleśniowy
  • 2 jajka
  • Mąka pszenna
  • Przyprawa do kurczaka
Piersi z kurczaka kroimy w kosteczkę i wrzucamy do miski. My podzieliliśmy to na pół i do jednej miski starliśmy ser żółty, a do drugiej dodaliśmy ser pleśniowy. Siekamy natkę pietruszki, dodajemy do miseczek, posypujemy przyprawą do kurczaka i mieszamy. Następnie wbijamy po jednym jajku, mieszamy i dodajemy mąkę w takiej ilości, aby zawartość miała dość zbitą konsystencję. Na patelni rozgrzewamy olej, formujemy kotleciki i smażymy z obu stron. Polecam umieścić je na chwilę w piekarniku, aby mieć pewność, że w środku też są gotowe.



Ziemniaczki

  • Ziemniaki
  • Przyprawy – papryka chilli, świeże zioła (lubczyk, natka pietruszki), czosnek
  • Koncentrat pomidorowy
  • Pesto ziołowe
  • Olej

Gotujemy ziemniaki, ale musimy pilnować aby się nie rozgotowały. Możemy pokroić surowe ziemniaki, wtedy w piekarniku spędzą nawet do 2 h albo podgotować je 5 min, wtedy w piekarniku spędzą godzinę, wszystko zresztą zależy od tego jak mocno chcemy je przypiec. Odcedzamy i czekamy aż przestygną, po czym kroimy w kosteczkę (1,5 x 2 cm). Po pokrojeniu w kosteczkę zawsze trzeba zalać je taką ilością oleju, żeby wszystkie dobrze się natłuściły. Potem koniecznie osolić jeśli robi się z surowych (jeśli się je gotowało to należy je osolić podczas gotowania). I tak naprawdę to, z czym one będą zależy tylko i wyłącznie od naszego widzimisię :) My podzieliliśmy na dwie części i zrobiliśmy jedną ze świeżym lubczykiem, pietruszką, odrobiną musztardy i papryczki chilli, a drugie z koncentratem pomidorowym i pesto ziołowym oraz czosnkiem. Umieszczamy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Pieczemy póki się lekko nie zrumienią (chyba, że lubimy mocno zrumienione) wyjmujemy jednego i sprawdzamy organoleptycznie czy jest już miękki w środku. Jest to bardzo fajny i oryginalny sposób podania zwykłych i nudnych ziemniaków. Pomysł i wykonanie: Samuraj



Sałatka

  • Mała główka kalafiora
  • 5 ogórków kiszonych
  • Puszka groszku
  • Cebulka
  • 3 łyżki kwaśnej śmietany
  • 2 łyżki majonezu
  • 1 łyżeczka musztardy
  • Pieprz
Na wstępnie chcę powiedzieć, że miałem niewielkie obawy co do smaku tej sałatki, gdyż po prostu nie lubię (a przynajmniej tak myślałem) kalafiora. Pamiętam z dzieciństwa tylko gotowany kalafior, który miał mdły smak. Ta sałatka była przepyszna! Polecam wszystkim, którzy jak ja nie przepadają za kalafiorem. Surowy smakuje zupełnie inaczej. Dziękuję Kochanie za zmianę mojego poglądu na to warzywo :)
Główkę kalafiora po prostu obrywamy na małe kawałeczki, ewentualnie kroimy. Ogórki kiszone oraz cebulę kroimy w kosteczkę i dodajemy do miski.Wsypujemy groszek.
Sos: mieszamy wszystkie wyżej wymienione składniki do momentu uzyskania aksamitnej konsystencji. 
Dodajemy sos do zawartości miseczki i mieszamy. Volia, sałatka gotowa :)
Pomysł i wykonanie: Samuraj


Efekt finalny :)


Najwspanialsza i najpyszniejsza kolacja z moim mężczyzną :)

Smacznego!







2 komentarze:

© Agata | WS | x.