Racuchy na poprawę humoru

Po wczorajszym wyczerpującym dniu, dzisiejszy nie może być już gorszy.
Mimo pękającej głowy, staram się cieszyć słońcem, które uśmiecha się do mnie zza okna. 
To wszystko to nic, gdy na śniadanie, na moim talerzu lądują takie jabłkowe placuszki.


Składniki (przepis Ewy Wachowicz z moimi zmianami)
  • jajko
  • pół szklanki mąki pszennej
  • 150 g kefiru
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • 2 jabłka
  • olej do smażenia

Z jajka, kefiru, mąki i sody zrobić ciasto o konsystencji gęstej śmietany. Połączyć z drobno pokrojonymi jabłkami. 
Na patelni dobrze rozgrzać olej. Kłaść łyżką porcje ciasta i smażyć na niewielkim ogniu z dwóch stron (na koniec smażenia można trochę zwiększyć płomień, aby placuszki się zrumieniły). Posypać obficie cukrem pudrem.

Polecam bardzo ten przepis, bo placki wychodzą na prawdę puszyste i są pyszne. Fajne jest to, że do ciasta nie dodaje się ani grama słodyczy i dzięki temu można zaszaleć z sypaniem cukru pudru;)



"Szkło tłucze się na szczęście" 
Po drobnym wypadku, usłyszałem to dziś dwa razy i jakoś lżej mi się zrobiło i nawet się uśmiechnąłem.
Może coś jednak w tym jest ?

Miłego dnia

2 komentarze:

  1. Na weselu tłucze się kieliszki...
    Racuchy mniam.mama robiła:) dzięki za przepis- spróbuję zrobić je w niedzielę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na weselu tłucze się kieliszki...
    Racuchy mniam.mama robiła:) dzięki za przepis- spróbuję zrobić je w niedzielę:)

    OdpowiedzUsuń

© Agata | WS | x.