Czy jesienną porą, mogłoby zabraknąć tego pysznego, pomarańczowego warzywa?
Jasne, że nie!
Dziś mój dzień jest dyniowy.
A mój domowy krem z dyni nie ma sobie równych.
Wiecie?
Naprawdę można kochać jesień!
- 1 kg miąższu dyni
- 750 ml bulionu warzywnego
- 2 małe marchewki
- 1 średnia cebula
- 4 ząbki czosnku
- 1 łyżka masła
- malutki kawałek papryczki chilli (wielkości ok 3 cm)
- łyżeczka kolendry mielonej
- pół łyżeczki curry
- oliwa z oliwek
- do dekoracji jogurt naturalny i pestki dyni
- sól, pieprz
Dynię obrać, pokroić na małe kawałki, delikatnie posolić i popieprzyć oraz skropić oliwą. Następnie poukładać ją na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piec 25 minut w 200 °C.
W garnku podsmażyć na maśle posiekaną drobno cebulę oraz przeciśnięty przez praskę lub również posiekany czosnek. Następnie dodać papryczkę chilli oraz przyprawy tzn. kolendrę, curry i zalać warzywnym bulionem. Gdy wywar zacznie wrzeć dodać upieczoną dynię oraz pokrojoną w plasterki marchewkę (ja wykorzystałem marchewkę która się gotowała w bulionie i dzięki temu nie musiałem długo czekać aż surowa marchewka będzie już miękka). Następnie na małym ogniu gotować około 20 minut (aż marchewka zrobi się w miarę miękka), a po tym czasie zmiksować całość na gładki krem. Na sam koniec doprawić zupę solą i pieprzem.
Na suchej patelni uprażyć pestki dyni.
Podawać zupę z kleksem jogurtu i uprażonymi pestkami dyni.
a jak sie w ogóle zabrać do dyni? w sensie jak to kroic i wogole....
OdpowiedzUsuń