Aż zanadto.
A nadmiar czegokolwiek, nie jest najlepszym pomysłem.
Więc dziś pomysł na lekki i szybki obiad lub kolację.
Uwielbiam kurczaka z dodatkiem estragonu. Zyskuje on dzięki tej przyprawie taki nietuzinkowy smak i aromat. A dodatek tych uprażonych płatków migdałowych to już w ogóle bajka ;)
- pojedyncza pierś z kurczaka
- kilka różyczek brokuła
- duża garść (albo dwie) płatków migdałowych
- estragon
- sól, pieprz
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- mały jogurt naturalny (180 g)
- 2 ząbki czosnku
Pierś z kurczaka pokroić na małe kawałki, polać oliwą, przyprawić solą, pieprzem i estragonem i odłożyć na chwilę. W tym czasie można przygotować sos i brokuły.
Brokuły ugotować tak jak lubimy najbardziej (najlepiej al dente!). Do jogurtu dodać przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku, dodać soli i pieprzu do smaku i wymieszać. Na rozgrzanej, suchej patelni uprażyć płatki migdałowe na złoty kolor.
Następnie na tę samą rozgrzaną patelnię, wrzucić kurczaka i smażyć go często mieszając około 6-8 minut.
Na talerz wyłożyć brokuły, kurczaka, polać sosem i posypać płatkami migdałowymi.
Smacznego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz