Niedzieli ciąg dalszy

Nie ma chwili spokoju ... Codziennie radio, telewizja, gazety. Jedna "dziennikarka" z TV do nas: to jest wasza szansa na wytłumaczenie się. Przepraszam najmocniej, ale tłumaczyłem się policji a nie będę tego robił jakieś pożal się Boże dziennikarzynie. Czytając artykuły w internecie na niedzielny temat, łapię się za głowę i zastanawiam, co ludzie mają pod kopułami. Wymyślają niestworzone historie, coraz to nowsze wersje wydarzenia, a tak naprawdę nikt nic nie wie. Tym bardziej ja, czy któryś z mieszkańców. Nie czujemy się bezpiecznie we własnym domu. Komentarze internautów potwierdzają tylko moją teorię, że ludzie szukają sensacji i są debilami. A podawanie naszego adresu, bo jakieś ziomeczki chcą tu wpaść to już przesada.
Chciałem tylko się odnieść do wydarzeń, które miały miejsce w ciągu ostatnich 4 dni. Ja nie jestem w stanie się skupić na niczym. Mimo, że jestem niewinny to odbija się to na mnie.

2 komentarze:

  1. Naprawdę współczuję z całego serca. Trzymaj się :* Nie daj się zjeść pismakom

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawy przybierają dziwny obrót i szczerze, martwię się :(

      Usuń

© Agata | WS | x.