Wspomnienie minionego weekendu

Jestem tu na chwilkę. Czas goni. Jestem w trakcie wypakowywania swoich gratów w nowym pokoju a i uczyć się niestety muszę - kampania wrześniowa rusza.
Jednak w głowie nie nauka, a miniony weekend, który za sprawą mojego Samuraja był wspaniały. 
Po pierwsze sam fakt spotkania się po 2 tygodniach - to było dla mnie najważniejsze, że w końcu Go widzę i mogę przytulić, pocałować. Okazało się, że mamy Jego dom na cały weekend, więc oczywiście nie obyło się bez wspólnego gotowania, o czym nieco później
Mój Samuraj podarował mi prezent na nowe mieszkanie, a którego cieszę się ogromnie. Gdy to ujrzałem po prostu nie wiedziałem, co powiedzieć. Tak naprawdę pierwszy raz otrzymałem coś na nowe lokum :)

W końcu mam jeden pełen komplet wszystkich naczyń :) A świeczka pachnie tak cudownie poziomkami, że mam ochotę ją zjeść :D

Sobota zwieńczona była kolejną niespodzianką - pierwsza w życiu kolacja przy świecach.


Czego chcieć więcej?
Kocham Cię Samuraju :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Agata | WS | x.