Halo, czy jest tu jakiś kawosz?
Jeśli podzielacie moje uwielbienie do tego jedynego w swoim rodzaju napoju, to mam coś specjalnie dla Was.
Gęsty, kremowy, kawowy jogurt home made?
Chyba nie muszę już Nikogo przekonywać ;)
Jest to swego rodzaju odwet za wczorajszy napój, który nawet koło jogurtu nie stał.
Mimo, że za oknem wiosna w pełni, dziś proponuję obiad w iście jesienno-zimowym wydaniu.
Jabłka, cynamon podane na ciepło z ryżem. Pomysł na obiad zrodził się po tym, jak wczoraj kupiłem odświeżacz powietrza do pokoju właśnie o zapachu jabłek z cynamonem. Powiem szczerze, że nie raz kosmetyki czy właśnie takie cuda pachną lepiej niż jedzenie i aż ma się ochotę je schrupać. Jednak dzisiejszy obiad pachnie o niebo lepiej niż sztuczne aromaty :)